Radecznica – wąwóz

gmina Radecznica, powiat zamojski, województwo lubelskie

Typ miejsca

Wąwóz leśny

Informacje nt. zbrodni

O istnieniu nieoznakowanych żydowskich grobów ofiar Zagłady na terenie miejscowości Radecznica dowiedzieliśmy się z listu pana Stanisława Zybały (rocznik 1930), mieszkańca miejscowości skierowanego 6 października 2010 r. do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Lublinie, skąd trafił do Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy. Do listu dołączona była mapa Radecznicy narysowana przez pana Zybałę, na której zaznaczone zostały miejsca pochówku zamordowanych Żydów. Pan Stanisław, w liście oraz w trakcie naszych dwóch spotkań z nim, opisał zdarzenie, którego był naocznym świadkiem:

“Wtedy my byliśmy z moim kolegą, sąsiadem po choinki, po świerki. To było tuż przed świętami zimowymi w 1942 roku. Tam się ukrywało podobno 12 osób w tych drugich dołach. Tam taka była ziemianka, jak wiem, mniej więcej jako połowa naszego dzisiejszego pokoju. I tam było 12 osób, się ukrywali. W Turobinie była taka, śmiertelnikami ich nazywano, takie Schupo. […] Oni robili czystki, mordowali wszystkich, katolików, Żydów. Schupo przyjechało do Latyczyna, do sołtysa i ktoś tam od sołtysa dał przewodnika, czy kogoś, kto wskaże. On przyjechali, ci śmiertelnicy, na kolonię w Latyczynie, w pewnym miejscu się zatrzymali i potem na piechotę z kolonii latyczyńskiej przez górę, przez las przyszli do tych drugich dołów i tych ludzi tam wystrzelali. Wyciągnęli, wywołali ich z tej ziemianki i tam ich wystrzelali i potem wrócili do Latyczyna, ci Schupowcy, do sołtysa i dali rozkaz, żeby sołtys dał ludzi i żeby pochować tych ludzi. Strzałów to myśmy ze Stachem nie słyszeli, jak kto ich tam mordował, tych ludzi, w każdym bądź razie my jak przyszliśmy, chodziliśmy tam po krzakach, szukaliśmy drzewek w pewnym miejscu, posłyszeliśmy jakąś rozmowę, jakiś hałas. Stanęliśmy w pewnym miejscu obserwując, co tam się dzieje. Ruchy, coś tam się dzieje, chodzą, rozmowy, taki bełkot itd. Stoimy sobie ze Stachem, a wiedzieliśmy, że się Żydzi ukrywają gdzieś tutaj w drugich dołach. Wobec tego ktoś pewno wymordował Żydów i teraz przysłali ludzi… Bo to już wiedzieliśmy o tym, byliśmy nauczeni doświadczeniem, że się przysyła pogrzebaczy żeby pogrzebać tych ludzi. To pewno przyjechali i będą ich tam grzebać. No i rzeczywiście, sołtys przysłał ludzi z Latyczyna, zakopali, pogrzebali. […] To byli Żydzi z Radecznicy. Moja sąsiadka Raźla, na temat której mam sobie taką pamiątkę, rzeźbę. Raźla to była piękna dziewczynka. Ona wtedy została tutaj podobno zabita [w drugich dołach]. I potem często to ja chodziłem, to potem już i z żoną. Żeśmy sobie tam chodzili, kontemplować tamte czasy. Zdaje się, tam kiedyś zaświeciliśmy światełko. Ja tam nawet pod wpływem jakiejś tam emocji pokreśliłem pionowy znak i poprzeczny. […] To był grudzień przed świętami w 1942 roku. Święta są 25 [grudnia] to my byliśmy może 23, może 22 po te choinki, wtedyśmy to oglądali z moim kolegą sąsiadem Stachem” (Radecznica, 28 lipca 2013 r.).

Ponad to ze relacji Stanisława Zybały dowiedzieliśmy się o dwóch pojedynczych grobach na terenie Radecznicy:

 

Zamordowany w 1939 r.: Wulwa Mantel.

„Najpierwszy pogrom. Tutaj [w liście] ja nie ująłem, bo tutaj został zabity Wulwa Mantel, ale tutaj, tak jak to było powszechne w 1939 roku między hitlerowcami a bolszewikami był taki okres bezkrólewia. I wtedy robiono pogromy, i to w każdej miejscowości. Najlepiej to ja mam opisany ten pogrom w Żółkiewce, ale był też w Radecznicy robiony. […] Jak to w okresie bezkrólewia przeszli przez Zaporze i Radecznicę jakieś tam nieokreślone ludzie i ostrzelali wszystkie domy, i wtedy szukano kluczy do kościoła u tych u Żydów. Podobno Żydzi mieli wziąć klucze, a katolicy mieli chodzić do Żydów po klucze do kościoła. A to taka propaganda. I wtedy właśnie jest uprowadzony jeden. Zapamiętałem jak mi opowiadali, bo ja wtedy miałem 9 lat. Uprowadzony to się nazywał Wulwa” (Radecznica, 28 lipca 2013 r.).

Pojedyncza mogiła na tzw. uroczysku Bojtek, jesień 1942 r.:

“Tu jest jedna osoba – Szaja Mentel. Z Latyczyna siedzieli za Szaję Mentla [za zamordowanie Szai Mentla] ludzie w więzieniu. Ale konkretnie nikt nie chciał się przyznać i nikt nie chciał powiedzieć. […] Także siedzieli do sprawy, a że nie było koronnego świadka po sprawie wyszli na wolność” (Radecznica, 15 października 2013

W obydwu przypadkach miejsce zagrzebania ciał pozostaje nieznane.

Upamiętnienie

W dniu 2 września 2016 r. mogiła na tzw. Drugich Dołach została upamiętniona. Odbył się Marsz Pamięci oraz modlitwa przy grobie ofiar Zagłady.  Przed uroczystością przeprowadziliśmy prelekcję dla młodzieży, na której opowiedzieliśmy uczniom o naszej pracy i potrzebie przywracania pamięci. Uroczystość współtworzyliśmy z Komisją Rabiniczną ds. Cmentarzy, Fundacją Matzevah, władzami lokalnymi oraz nauczycielami i uczniami z radecznickiej szkoły podstawowej i gimnazjum.  Tym samym, pomordowani Żydzi doczekali się nagrobka, a ich szczątki zostały zabezpieczone. Mamy nadzieję, że dzięki uroczystości udało się przywrócić wśród społeczności lokalnej pamięć o tych do tej pory bezimiennych ofiarach.


Upamiętnienie zostało zrealizowane dzięki dofinansowaniu ze Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny  w ramach grantu „Upamiętnienie żydowskiego grobu wojennego w Radecznicy”  oraz dzięki dofinansowaniu i fizycznej pomocy przy usytuowaniu pomnika upamiętniającego z strony Fundacji Matzevah .

Identyfikacja grobu na podstawie nieinwazyjnych badań.

W trakcie wizji lokalnej dnia 15.10.2014 r. przeprowadzono badania georadarowe w miejscu wskazanym przez świadka (GPS: N50°44.805′ E022°48.068′). Pomimo niskiej jakości danych udało się potwierdzić obecność anomalii. Przypuszczalny format grobu to: długość ok. 3,0 m, szerokość ok. 2,0 m, głębokość ok. 0,80 – 1,0 m (p.p.t.).

Pomiar rzeźby terenu (LIDAR) w tym przypadku nie jest pomocny.

Nie przeprowadzono kwerendy fotografii lotniczych dla tego obszaru.

Źródła

Transkrypcje

Kontakt i współpraca

Nadal poszukujemy informacji na temat tożsamości ofiar i lokalizacji żydowskich grobów w Radecznicy. Jeżeli wiesz coś więcej, napisz do nas na adres mailowy: fundacjazapomniane@gmail.com.

Bibliografia

DOKUMENTACJA/BIBLIOGRAFIA

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: Stanisław Zybała [świadek naoczny], ur. 1930, temat i słowa klucze: żydowskie groby w Radecznicy, rozm. przepr. Agnieszka Nieradko, Radecznica, 28 lipca 2013 r..

Zybała M.,  Zybała Rozwar S., Tak Cię widzę Radecznico, Radecznica 1998-2000.

Grzeszkiewicz Smoter R., Zybała Rozwar S., Ludność żydowska w gminie Radecznica, Szczebrzeszyn 2015.

GK 163/19, k. 1299, Ankieta miejsc i faktów zbrodni hitlerowskich przeprowadzonych przez sądy grodzkie. Województwo lubelskie. Ankieta. Egzekucje. Groby województwo lubelskie; t. 8, k 1299.

IPN BU 2448/607, 608, Ankiety Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, pow. Zamość.

IPN BU 2448/608 z akt zespołu Ankiety GKBZH w Polsce.

IPN Lu 1/13/78 kart 140, 140v, 141, 141v, b OKBZH w Lublinie, Ankietyzacja miejsc i faktów zbrodni hitlerowskich, pow. Zamość.

Rejestr miejsc i faktów zbrodni popełnionych przez okupanta hitlerowskiego na ziemiach Polskich w latach 1939-1945, Warszawa 1994, woj. Zamojskie, s. 110.

List Stanisława Zybały z dnia 6 października 2010 r. do Lubelskiej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej nt. żydowskich grobów w Radecznicy wraz z odręczna mapa miejscowości, na której autor zaznaczył przybliżone lokalizacje miejsc pochówku.

Oświadczenie Marianny Zybały z dnia  23 maja 2016 nt. lokalizacji grobu na tzw. Drugich dołach poświadczone przez Urząd Gminy w Radecznicy.

Grzeszkiewicz Smoter R., Zybała Rozwar S. Rzeczpospolita Radecznicka, Lublin 2008 s. 120-126.

Zybała Rozwar S., Ulice Radecznicy, Szczebrzeszyn 2015.

Grzeszkiewicz Smoter R. Poza miastem poza historia. Rzecz o szczebrzeszyńskich Żydach, Szczebrzeszyn 2016.


Materiały dotyczące żydowskich grobów wojennych w Radecznicy (transkrypcje zeznań świadków, pliki video i audio z relacjami świadków) zostały opracowane dzięki dofinansowaniu ze środków Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w ramach projektu ” Żydowskie groby wojenne. Dokumentacja.”