Wałdowo Królewskie

gmina: Dąbrowa Chełmińska, powiat: bydgoski, województwo: kujawsko-pomorskie

Typ miejsca

las

Informacje nt. zbrodni

Po raz pierwszy Wałdowo Królewskie odwiedziliśmy wiosną 2021 r. Potem wracaliśmy tam kilkakrotnie, żeby ustalić położenie grobu dwóch żydowskich kobiet zamordowanych w trakcie przemarszu kolumny żydowskich więźniarek z KL Stutthof do jednego z obozów pracy w okolicy Torunia lub w trakcie ewakuacji w ostatnich miesiącach wojny. O istnieniu grobu poinformował Fundację lokalny przewodnik turystyczny, dzięki niemu udało nam się skontaktować z osobami, które znały historię grobu z przekazów rodzinnych. Najprawdobniej historia tej mogiły wiąże się z kobiecym obozem pracy w Chorabiu upamiętnionym w 2017 r.,  chociaż do tej pory nie znane jest również położenie grobów ofiar tego obozu. O historii obozu w Chorabiu istnieje obszerna literatura. Poniżej relacja, jak jest pamiętany na miejscu przez spotkanych przez nas mieszkańców. 

“Rozmawialiśmy z taką panią w Chorabiu. Tam zobaczycie, jest dom koło tego obelisku [upamiętniającego ofiary obozu], to ona powiedziała coś takiego, ona nie była świadkiem tej historii, ale jej ciocia mieszkała w tym domu. Ona wprowadziła się  do tego domu po wojnie, to mówiła: proszę pana, my ten las to nazywamy kości. Tak powiedziała. Kości. To są kości. Te okolice tego obozu to są kości, tam są nieprzebadane tereny koło tego obozu, natomiast jest upamiętniony obóz, bo wiadomo, gdzie on był. [..] Mówiła, że gotowali im ziemniaki, podawali przez płot, bo jak zobaczycie, to tam rzeczywiście granica obozu, był taki zasiek, takie wiecie, druty kolczaste, to jak na przykład ci Łotysze nie patrzyli albo byli gdzieś dalej, no to one im tam rzucały ziemniaki, te Polki z tego gospodarstwa. I dziewczyny jadły, bo to były młode dziewczyny, wszystko, bardzo takie, powiedziałbym, piękne, z bardzo porządnych inteligenckich rodzin. To był taki kwiat po prostu, naprawdę, inteligencji, zesłany do Sztutowa właśnie… Z różnych rejonów. Węgry, Estonia, Słowacja, Czechy, chyba nawet Finlandia. Mieszanka. Oczywiście Polska, Rosja też. Ich [więźniarek] praca była na zlecenie Baukommando Thorn, to była organizacja Todt, który przyjmował zlecenia od Wehrmachtu, od obozów, od SS i miał być taki, nazwijmy to brzydko, deal kolokwialnie, że organizacja Todt potrzebowała tutaj ludzi, rąk do pracy, w związku z czym z obozu w Sztutowie przywieziono nie tylko tutaj, ale i do Bocienia, do Chorabia, właśnie więźniarki nadające się do pracy. One przyjechały pociągiem, tutaj w Górsku była stacja, zaraz po drugiej stronie drogi była stacja, zobaczycie ją, domek stoi. Bądź też wyładowane były wcześniej, tam powiedzmy gdzieś w okolicach Chełmży i szły tymi lasami do punktu w Chorabiu. Tam był największy obóz. Więźniarki kopały transzeje, okopy. Tutaj mamy takie duże umocnienie zwane wałem przysieckim. To jest olbrzymi wał przeciwpancerny, taki jakby rów na czołgi, który się ciągnie bardzo długo, on się ciągnie kilkanaście kilometrów od Przysieka”.  (17 czerwca 2021)

17 czerwca 2021 r. pojechaliśmy z naszym przewodnikiem do lasu na terenie Nadleśnictwa Toruń. “Te więźniarki, głównie kobiety żydowskie, były prowadzone właśnie lasami. Część z tych więźniarek padało, bo były słabe po drodze, wiadomo. Część było odstrzeliwanych, bo chciały uciec, na przykład do lasu. Tam zajedziemy do Wałdowa, to prawdopodobnie, mam nadzieję, że tam trafię do tego grobu.  Ale wiemy, że jest grób, że są dwie osoby, ktoś je zakopał. Tam był ponoć tam nawet ogródek taki ogrodzony do lat ’70. Ludność okoliczna stawiała tam jakieś znicze co jakiś czas. Potem w latach, po ’70, ’80, PRL-owskich, popadło to w  zapomnienie’. (7 czerwca 2021 r.)

Jesienią 2021 r. odwiedziliśmy mieszkańca gminy Dąbrowa Chełmińska rocznik 1955:

“Idziemy przez ten las i pewnego razu moja mama mówi: patrz, tutaj są groby tych dwóch Żydówek, które były zamordowane. Chociaż ja nie mogę tego dokładnie powiedzieć, czy one były zamordowane, czy one same zmarły w czasie przemarszu. Grupa tych Żydówek szła od strony Ostromecka prawdopodobnie w kierunku Torunia. I ja pamiętam, ja mam przed oczami dokładnie dwie mogiłki usypane tak… Ktoś tam pewnie z miejscowych, żeby upamiętnić to miejsce, zrobił mogiły… Takie kopczyki uklepane.  Dwa oddzielnie wyraźnie były.

– Czyli jak pan jest ’55 rocznik i chodził pan z mamą, to były jakie lata…

– Początek lat sześciesiątych”. (7 października 2021 r.)

Upamiętnienie

Miejsce grobu zostało oznaczone drewnianą macewą w 2022 roku ramach projektu “Punkty Odniesienia – oznakowanie 25 żydowskich grobów wojennych drewnianymi macewami”. “Punkty odniesienia” to próba znalezienia sposobu na znakowanie odnalezionych mogił, zanim możliwe będzie ich upamiętnienie. Działanie ma na celu drobną ingerencję w krajobraz tych miejsc, która przypominałaby o tym, co w nim niewidoczne, a często obecne w pamięci lokalnych społeczności. Będąc jedynie tymczasowym upamiętnieniem, drewniane macewy mają otwierać możliwość przejęcia przez lokalne społeczności opieki nad tymi miejscami, oswojenia ich, a być może także uruchomienia własnych, związanych z nimi praktyk lub trwałego ich upamiętnienia. 

Więcej o projekcie można przeczytać tutaj: https://tinyurl.com/muknnyd6

Projekt  “Punkty Odniesienia – oznakowanie 25 żydowskich grobów wojennych drewnianymi macewami.” był realizowany dzięki dofinansowaniu Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny oraz The Matzevah Foundation.


Identyfikacja grobu na podstawie nieinwazyjnych badań.

W dniu 27.10.2022 r. przeprowadzono wizję lokalną w obecności świadka (II pokolenie) w celu wskazania lokalizacji zbiorowego grobu 2 ofiar. Miejsce to znajduje się na terenie zalesionym, tuż przy drodze prowadzącej w osi zachodnio – wschodniej, przy skrzyżowaniu leśnych ścieżek oznaczonych słupkiem o numerze 2/172

(przybliżone koordynaty GPS: N 53°08.567′ E 018°15.424′).

Miejsce zagrzebania ofiar jest charakterystyczne w związku z rosnącymi dwoma drzewami oraz narzuconą ziemią tworzącą formę małego kopca.

Pomiar rzeźby terenu (LiDAR) w tym przypadku nie jest pomocny.

Nie prowadzono kwerendy archiwalnych fotografii lotniczych dla tego obszaru.

Transkrypcje

Kontakt i współpraca

Nadal poszukujemy informacji nt. tożsamości żydowskich ofiar w Wałdowie Królewskim. Jeżeli wiesz coś więcej napisz do nas na adres mailowy: fundacjazapomniane@gmail.com

Bibliografia

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: Arnold mieszkańcy gminy Dąbrowa Chełmińska, temat i słowa klucze: żydowski grób w Wałdowie Królewskim rozm. przepr. Agnieszka Nieradko i Andrzej Jankowski, 7 października 2021 r.

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: Marcin L.i, temat i słowa klucze: żydowski grób w Wałdowie Królewskim, obóz pracy dla Żydówek w Chorabiu, rozm. przepr. Agnieszka Nieradko, Filip Szczepański i Andrzej Jankowski, 17 czerwca 2021 r.

Sylwia Grochowina „Toruński Holokaust: Losy żydówek z podobozu KL Stutthof o nazwie Baukommando Weichsel (ot Thorn) w świetle relacji i wspomnień ocalałych ofiar i świadków”, Toruń 2016


Dziękujemy International Holocaust Remembrance Alliance za dofinansowanie projektu badawczego, dzięki któremu zdobyliśmy materiały dotyczące tej miejscowości. Materiały do tej strony zostały opracowane, zdigitalizowane i udostępnione w ramach projektu “Rozwój cyfrowego archiwum żydowskich grobów wojennych poza obozami Zagłady i edukacyjne wykorzystanie zasobów archiwum”, ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.