Radecznica – Kurkowe Dołki

gmina Radecznica, powiat zamojski, województwo lubelskie

Typ miejsca

Grób czterech osób w tzw. Kurkowych Dołkach – październik 1942 r. Pojedyncza mogiła na wygonie w tzw. Kurkowych Dołkach, 2 lutego 1943 r. (obecnie pole uprawne)

Informacje nt. zbrodni

O istnieniu nieoznakowanych żydowskich grobów ofiar Zagłady na terenie miejscowości Radecznica dowiedzieliśmy się z listu pana Stanisława Zybały (rocznik 1930), mieszkańca tej miejscowości, skierowanego 6 października 2010 r. do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Lublinie, skąd trafił do Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy. Do listu dołączona została mapa Radecznicy narysowana przez pana Zybałę, na której zaznaczono miejsca pochówku zamordowanych Żydów. Pan Stanisław, w liście oraz w trakcie naszych dwóch spotkań z nim, opisał następujące wydarzenia:

Grób trzech osób w tzw. Kurkowych Dołkach – październik 1942 r.:

“Tutaj w 1942 r. policjant Baranowski rozstrzelał trójkę dzieci Lejzora Honiga i ich koleżankę z nieznanego mi domu. To było ich czworo dzieci. Ich tutaj rozstrzelano, przy szosie między Gankowskim a Józiakiem. Ja tutaj oglądałem, jak ich tam rozbierano do koszuli, ściągano gałgany z nich, ubiór, a potem podjechał jeden z mieszkańców, Walenty Mucha z synem Janem i Stanisław Jezierski, i oni potem rzucili te ciała na wóz i wywieźli w Kurkowe Dołki i tam ich pogrzebano. Teraz jest tam pole uprawne. […] Kiedyś poszedłem do szkoły i skorzystałem z dzienników szkolnych, i wybrałem wszystkie imiona i nazwiska, i wszystko zapisałem sobie. I weźmy tak Szloma Honig, bo tu mam Honig. Honig Dawid, Honig Herszak, Honig Jenczak, Honig Lenzor, Honig Łajka, Honig Małka, Honig Niuńka, Honig Szlajfer, Honig Gitla, o, właśnie to jest Lejzorówna. Ona była urodzona 6 maja 1928 r., a brat Szloma to był urodzony w 1922 r., dnia i miesiąca nie ma. Tylko tych dwóch mam. A tam była Gitla, Raźla i Szloma Honig, trójka dzieci Lejzora Honiga i czwarta dziewczyna, ich rówieśnica mniej więcej, zabita razem. I pochowano ich w tych Kurkowych Dołkach, w tym uroczym miejscu, jak powiadam. To było takie niewielkie wklęsłe miejsce w tych Kurkowych Dołkach od wschodu, takie było fajne miejsce, to było tam. Czworo było ich. Wtedy jak ich policjant Baranowski zastrzelił, to pogrzebali ich w tych Kurkowych Dołkach, Mucha, Walenty Mucha, z synem Janem i jeszcze sąsiad inny, wyznaczony do pogrzebu, Stanisław Jezierski. Podjechali na miejsce egzekucji, zabrali ich na furmankę, wywieźli tam w Kurkowe Dołki i tam zakopano, zrobiono pogrzeb.” (Radecznica, 28 lipca 2013 r.)

Pojedyncza mogiła na wygonie w tzw. Kurkowych Dołkach 2 luty 1943 r.:

“Piątą osobą wyznania mojżeszowego pogrzebaną w Kurkowych Dołkach to był Mieczysław Bresler. To był 2 luty 1943 roku, Mieczysław Bresler, syn dentystki ze Lwowa. Oni mieszkali u Lejzora Honiga. Było ich troje: Hipolit, matka Sabina Bresler i on, Mieczysław Bresler. On został zastrzelony przez policjanta. Widziałem, jak go policjant prowadził na łańcuszku, tak jak się to więźniów prowadzi aresztowanych. W pewnym miejscu przy drodze, dzisiejszej ulicy Prusa, z moim sąsiadem kolegą zauważyliśmy, że idzie policjant i prowadzi człowieka, po chwili rozpoznaliśmy, a znaliśmy zarówno Hipolita i Mieczysława. Oni tutaj żyli ponad rok czasu, czy więcej. Za prawą rękę Bresler był przykuty do tego łańcuszka, a policjant lewą ręką go trzymał. Jak żeśmy zauważyli, że Bresler jest prowadzony przez policjanta, no to od razu wiedzieliśmy, że ten człowiek jest prowadzony na rozstrzał, jak go prowadzi policjant z karabinem na ramieniu. Ja wtedy miałem 12 lat, a Stach, mój kolega, miał 14 lat. W 1942 roku to było dla wszystkich wiadome, że to już jest na śmierć. W odległości, powiedzmy jakieś 150-200 metrów, ruszyliśmy za tymi panami, gdzie ten policjant tego Mietka prowadzi. Doprowadził go do tak zwanego wygonu, na wygonie skręcił na prawo. Wygon to jest dzisiaj początek Wąwozu Powstańców. Skręcił w prawo, prowadził go tym wygonem, doprowadził go naprzeciw mieszkania wtedy tam mieszkającego Kuby Kanikowskiego, no i wtedy go zatrzymał. Zatrzymali się, przystanął, odpiął tego człowieka od siebie i od łańcuszka, kazał mu stać, sam się cofnął, zdjął karabin z ramienia, przymierzył się, strzelił. Strzelił, ale Bresler nie upadł, stał dalej. No a my przyszliśmy właśnie, stanęliśmy na wprost tego wydarzenia. Obserwowaliśmy. Po pierwszym strzale Bresler nie upadł, widocznie policjant zarepetował karabin, przymierzył się drugi raz, strzelił, no i wtedy zabijany jakby uniósł się i poleciał w śnieg. Policjant chwilę postał, karabin na ramię założył, obejrzał się i poszedł. Przyszedł do głównej drogi i poszedł. Jak doszedł mniej więcej do Kłodnickiego, do Krzyszczaka, no to my w te pędy ze Stachem lecieliśmy zobaczyć to miejsce, tego człowieka. Leżał twarzą w śniegu, ręce jakoś tak do tyłu upadnięte, plama krwi przy głowie. Dlaczego? Żeśmy obydwaj analizowali. Pierwszy raz jak strzelił, to go tylko kula drasnęła gdzieś przy lewym lub przy prawym uchu. Musiał powtórzyć, żeby go uśmiercić. Pamiętam te ręce, były takie brązowe, najprawdopodobniej to był ten trud gdzie on żył, gdzie się ukrywał, gdzie go schwytano. Także w Kurkowych Dołkach pogrzebano pięcioro ludzi.” (Radecznica, 28 lipca 2013 r.)

Identyfikacja grobu na podstawie nieinwazyjnych badań.

W dniu 15.10.2014 r. przeprowadzono wizję lokalną przybliżonego miejsca zbiorowego grobu wskazanego przez świadka. Podczas wizji nie udało się ustalić precyzyjnej lokalizacji grobu (GPS: N50°44.532′ E022°49.466′).

Nie prowadzono badań georadarowych.

Pomiar rzeźby terenu (LIDAR) w tym przypadku nie jest pomocny.

Nie przeprowadzono kwerendy fotografii lotniczych dla tego obszaru.

Transkrypcje

Kontakt i współpraca

Nadal poszukujemy informacji na temat tożsamości ofiar i lokalizacji żydowskich grobów w Radecznicy. Jeżeli wiesz coś więcej, napisz do nas na adres mailowy: fundacjazapomniane@gmail.com

Bibliografia

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: Stanisław Zybała [świadek naoczny], ur. 1930, temat i słowa klucze: żydowskie groby w Radecznicy, rozm. przepr. Agnieszka Nieradko, Radecznica, 28 lipca 2013 r.

Zybała M., Zybała Rozwar S., Tak Cię widzę Radecznico, Radecznica 1998-2000.

Grzeszkiewicz Smoter R., Zybała Rozwar S., Ludność żydowska w gminie Radecznica, Szczebrzeszyn 2015.

GK 163/19, k. 1299, Ankieta miejsc i faktów zbrodni hitlerowskich przeprowadzonych przez sądy grodzkie. Województwo lubelskie. Ankieta. Egzekucje. Groby województwo lubelskie; t. 8, k 1299.

IPN BU 2448/607, 608, Ankiety Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, pow. Zamość.

IPN BU 2448/608 z akt zespołu Ankiety GKBZH w Polsce.

IPN Lu 1/13/78 kart 140, 140v, 141, 141v, b OKBZH w Lublinie, Ankietyzacja miejsc i faktów zbrodni hitlerowskich, pow. Zamość.

Rejestr miejsc i faktów zbrodni popełnionych przez okupanta hitlerowskiego na ziemiach Polskich w latach 1939-1945, Warszawa 1994, woj. Zamojskie, s. 110.


Materiały dotyczące żydowskich grobów wojennych w Radecznicy (transkrypcje zeznań świadków, pliki video i audio z relacjami świadków) zostały opracowane dzięki dofinansowaniu ze środków Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w ramach projektu “Żydowskie groby wojenne. Dokumentacja.”