Poniatów

gmina: Sulejów powiat: piotrkowski, województwo: łódzkie

Typ miejsca

Narożnik lasu, nieopodal skrzyżowania ul. Przedszkolnej i drogi krajowej nr 12.

Informacje nt. zbrodni

Poniatów odwiedziliśmy latem 2021 roku, gdzie przybliżone miejsce położenia grobu dwóch młodych kobiet wskazał Jakub C., lokalny historyk i aktywista, któremu historię tego miejsca opowiedział mieszkaniec Włodzimierzowa:

„Jakub C.: Historia jest  trudna, bo tego człowieka, który mi ją opowiedział, ojciec właściwie przechowywał Żydów i robił za taki punkt przerzutowy. On nie dorabiał do tego teorii jakiejś bohaterskiej, bo jego ojciec po prostu brał za to pieniądze. Przychodzili, dawali pieniądze, on im dawał pokoik, organizował żarcie. Po prostu dla niego to była forma, bym powiedział, dodatkowego zarobku. I przyjechała kobieta z dwoma córkami. Córki były młode i piękne, kobieta widać po ubraniu, po zachowaniu, po biżuterii, że też była taka dystyngowana, że to nie byli ludzie ze wsi, to byli ludzie z miasta i kto wie, może nawet z Piotrkowa. 

Zapomniane: Nie wiadomo skąd one były?

Jakub C.: Nie, nic nie wiemy. I wzięły pokój, oni im zrobili, że mieszkały u nich w tym pokoju w białej izbie. Bo wiadomo, jak to w chałupie, czarna izba, biała izba. Były w tej białej izbie ledwo trzy dni. Oni mieli tak zrobione, że pod podłogą mieli zrobiony schowek, ale zasadniczo one musiały chyba w pokoju siedzieć, a nie pod ziemią. Nie było to wyjaśnione, też ten człowiek był wtedy dzieckiem, więc tyle, co mu ojciec opowiedział, a taki detal nie był istotny. Istotne było co innego, że na trzeci lub czwarty dzień, jego ojciec, jak co rano, ze słońcem wstawał i po prostu szedł na podwórko za potrzebą.  Wyszedł i zobaczył sąsiada z chałupy naprzeciwko, który akurat wsiadał na rower i sąsiad zrobił taką minę, jakby go na czymś złym przyłapał. A sąsiad był znany z tego, też nie mogę powiedzieć nazwiska, bo rodzina sąsiadów tych żyje, ale wszyscy wiedzieli, że sąsiedzi kapują, że są kolaborantami, że dużo złych rzeczy robią, że z Niemcami mają sztamę. I sąsiad popatrzył na niego takim przeciągłym wzrokiem, po czym dzida tym rowerem. No to ten już wiedział, co się zaraz stanie. Szybko do chałupy, wstawać, budzić się, uciekać! Rodzina do lasu, Żydzi do lasu, uciekamy, wszyscy się rozchodzą. Zwiewać! No i Niemcy się nie pojawili. Minęła jedna godzina, trzecia, piąta, oni wrócili do tego domu i czekają. I niestety przyjechała ciężarówka dopiero wieczorem. Przyjechali szucmani, przyjechał ten sąsiad i były te dwie młode Żydówki, najprawdopodobniej nastolatki. Matki nie było, gdzieś ją zabili, wyrzucili po drodze. I oni te Żydówki wprowadzili do tej chałupy i całą noc je gwałcili. I ten facet miał potem z tego tytułu… Facet miał potem do końca życia koszmary z tego powodu. Całą noc były krzyki, zrobili po prostu popijawę i ten Polak, który z nimi kolaborował i ci Niemcy i ci volksdeutsche po prostu mieli używane całą noc. Nad ranem wyrzucili te dziewczyny całe w poszarpanych ubraniach, zakrwawione z chałupy i one zaczęły tego Niemca po butach całować, za nogi łapać, błagając o to, żeby ich nie zabijał. Niemiec wypisał im zaświadczenie. To wiemy jak to było od pracowników kolejki wąskotorowej, której już nie ma, że Niemiec im wypisał kartkę, gdzie było po niemiecku coś w stylu: To są dwie żydowskie kurwy. Najbliższy patrol, który je przechwyci, jest zobowiązany do rozstrzelania za ucieczkę z getta. I one szły sobie z tym papierkiem jak gdyby nigdy nic główną drogą i dotarły do Uszczyna, gdzie pod lasem była budka, w której siedział strażnik, który właśnie pilnował na granicy lasu tej kolejki wąskotorowej. No wiadomo, sprawdził papiery, powiedział: proszę ze mną i to jest taki trójkąt, w narożniku lasu. Czyli do przeciwprostokątnej będzie około maksymalnie dziesięciu metrów, nie więcej. Wyprowadził do lasu, zastrzelił i zakopał.” (Włodzimierzów, 23 lipca 2021 r.)

 

 

 

Upamiętnienie

Miejsce grobu zostało oznaczone drewnianą macewą w 2022 roku ramach projektu “Punkty Odniesienia – oznakowanie 25 żydowskich grobów wojennych drewnianymi macewami”. “Punkty odniesienia” to próba znalezienia sposobu na znakowanie odnalezionych mogił, zanim możliwe będzie ich upamiętnienie. Działanie ma na celu drobną ingerencję w krajobraz tych miejsc, która przypominałaby o tym, co w nim niewidoczne, a często obecne w pamięci lokalnych społeczności. Będąc jedynie tymczasowym upamiętnieniem, drewniane macewy mają otwierać możliwość przejęcia przez lokalne społeczności opieki nad tymi miejscami, oswojenia ich, a być może także uruchomienia własnych, związanych z nimi praktyk lub trwałego ich upamiętnienia. 

Więcej o projekcie można przeczytać tutaj: https://zapomniane.org/wp-content/uploads/2018/10/MACEWY_punkty-odniesienia_folder.pdf

Projekt  “Punkty Odniesienia – oznakowanie 24 żydowskich grobów wojennych drewnianymi macewami. ” był realizowany dzięki dofinansowaniu Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny oraz  The Matzevah Foundation.


Transkrypcje

Kontakt i współpraca

Nadal poszukujemy informacji nt. tożsamości żydowskich ofiar w Poniatowie. Jeżeli wiesz coś więcej napisz do nas na adres mailowy: fundacjazapomniane@gmail.com.

Bibliografia

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], Jakub. C., rozm. przepr. Andrzej Jankowski i Agnieszka Nieradko, Włodzimierzów, 23 lipca 2021 r.