Piaski

gmina Piaski, powiat świdnicki, województwo lubelskie

Typ miejsca

Nowy cmentarz żydowski w Piaskach (co najmniej 3 groby masowe).

Informacje nt. zbrodni

W trakcie istnienia getta w Piaskach tzw. nowy cmentarz był kilkakrotnie wykorzystywany jako miejsce rozstrzeliwań i grzebania zwłok ofiar Zagłady: “Miejscowi żandarmi z Piask przeprowadzili indywidualne i masowe egzekucje. We wrześniu 1942 r. na kirkucie rozstrzelano rodzinę kupca Ericha Szliji oraz Kochana Godeli. W lipcu 1943 r. wyprowadzono z mieszkania i rozstrzelano dentystkę Kurlańską wraz z rodziną” (z pracy magisterskiej Izabeli Gładysz). Jednak z Ankiety Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce (IPN BU 2448/573) wynika, że do jednej z największych, o ile nie największej, zbrodni na Żydach więzionych w getcie w Piaskach doszło w 1943 r. Do historii przeszedł ten dzień jako krwawa środa, kiedy to na tzw. nowym cmentarzu żydowskim zamordowano ok. 1800 osób.

Jeden z mieszkańców Piask, rocznik 1932, jedną z takich akcji obserwował schowany w zbożu: “Były dwa groby. Tam był jeden w poprzek i tutaj był wzdłuż drugi. Tu był dół wykopany, jak długi on był, to trudno mi powiedzieć, długi prostokąt. [Teraz to jest] na samej granicy cmentarza, bo każdy się przysuwa [rolnicy uprawiający ziemię wokół cmentarza]. [Żydzi] stali na desce. Rozbierali się do naga i na deskę. A tam Ukraińce i strzelali. Na desce i do dołu, i do dołu. Potem jak odjechali to, słowo honoru, ziemia się ruszała! Bo to tylko tyle ziemi było [grób przykryty niewielką warstwą ziemi].Trochę później nawieźli tych Żydów skądś, nie wiadomo skąd, do getta i z getta ich tutaj prowadzili. Koło mojego okna prowadzili. […] Dla mnie to była ciekawość, małe dziecko, co oni z nimi robią, tyle Żydów, Pani, prowadzić. […] był koniec, a już tutaj był początek, tyle ich było. Ale to nie byli Żydzi polscy tylko rozmaitości z Niemiec. Co oni z nimi będą robić, ale to nie były nasze Żydy, tylko zagraniczni. A ubrania wszystkie żydowskie były o tu, zostawiane [na cmentarzu] i spalone, oblali ropą czy czymś. Ale tu piaseckie mistrzowie, bida była u nich, to tu przychodzili i te ubrania przebierali, co zostało niespalonego. Tych Żydów wszystkich gonili na kierkut Ukraińcy, to ich sprawa była. Wszystkich Żydów z getta na tamten cmentarz. Koło mojego okna ich gonili. Sami Żydzi kopali te doły [na cmentarzu]. Rozbierali się, potem podpalali te ubrania. A później nasze [Polacy] znów kopali, szukali w tych szmatach złota.” (Piaski, 2 sierpnia 2017 r.)

Podobnymi wspomnieniami dzieli się pochodząca z Piask,  Marianna K. (ur. 1924): “Do getta wpadło komando ukraińskie i esesmani. Na ulicy Krótkiej, koło Drelichmana domu, był taki prowizoryczny szpital żydowski. Wystrzelali wszystkich w tym szpitalu, a później wyrzucali przez okna tych pozabijanych. A resztę ludzi z dziećmi zaprowadzili na kirkut. Tam już były doły wykopane, takie ogromne. I tam ich spędzili. To tak żeśmy polecieli tam trochę zobaczyć, co to się dzieje. To żandarmeria piasecka wtedy brała udział w tym, esesmani, komando ukraińskie, ten krwawy Zygmunt na czele. Jeszcze gonili ich, jeszcze bili. A jak z dzieckiem szła na ręku, to zastrzelili, i ta matka tego trupa niosła. I tam wszyscy się rozbierali do bielizny, deska była. Trzeba było na tą deskę stanąć. No taka matka stawała na tą deskę z dzieckiem, ta dziewczynka z laleczką jeszcze szła. Ona nie wiedziała gdzie idzie. Ale matka wiedziała gdzie idzie. Wpadła do tego dołu, a ten Rudolf Abel, ten to był okropny żandarm, stał przy tym dole i strzelał z karabinu maszynowego. No, ta wpadła, a to dziecko za sobą pociągnęła, bo to dziecko trzymało się ręki. I potem dobijał. […] I tak ich wymordowali. Cały dzień ta egzekucja trwała […] Blisko na tym kirkucie nie byłam. Tak blisko nie byłam, żebym zobaczyła, że strzela, tylko widziałam jak ich wyprowadzali. Potem sami się ci żandarmi i Ukraińcy chwalili jak było. Potem żeśmy chodzili tam zajrzeć, a to ziemią przysypane, to ta ziemia się ruszała…” (Biblioteka multimedialna Teatr NN, http://biblioteka.teatrnn.pl/dlibra/dlibra/doccontent?id=37481&dirids=1).

Oddajmy głos kolejnemu świadkowi: “Od strony getta całą szerokością ulicy Pocztowej, rzędami gęsto obstawionymi żandarmami prowadzono ogromny pochód ludzi – mężczyzn, kobiet i dzieci. Cały ten tłum przy naszym domu skręcał w lewo z ulicą, w stronę lasu, “Borku”, w którego pobliżu był cmentarz żydowski. […] Do okien otwartych na gołe pole – z niedalekiego kirkutu dochodziły strzały i krzyki. Ktoś przekazał informację, że właśnie w dniach poprzednich zwołano miejscową straż pożarną i rozkazano jej na kirkucie wykopać ogromne doły.” (Szlązakowa, Świetlicki, 2000 r.)

Lokalizację grobów masowych na cmentarzu, w tylnej jego części, potwierdza Anna Ś.,: “Teraz właściwie nie ma śladu, teraz już są drzewa, i tak dokładnie trudno powiedzieć. Jak nie było drzew, była trawa, to trawa była bardziej soczysta. Ja mogę tylko powiedzieć, że ja widziałam, jak prowadzili, dwa razy widziałam. Widziałam, jak jednego zabili, o tutaj, w moich oczach upadł. To Dreszer był i on mieszkał tutaj, w tym domu, drugim od nas. Jak ich prowadzili, tę grupę to była ostatnia grupa po zabiciu tych [dużej egzekucji na cmentarzu], oni po prostu byli schowani i wyszli z kryjówek. Właściwie to i policjanci żydowscy wykrywali kryjówki i wyciągali i chyba wyciągnęli tych ostatnich. Tam dużo dzieci było, starych i kilku młodych i ten właśnie Dreszer, Maniuś Dreszer. Uciekał tutaj do pogody (?)  i strzelili i zabili go. To ja stałam przed bramą i widziałam to, widziałam.

Drugi [Żyd], też młody, to poleciał gdzieś, aż na pola, ale za nim pobiegli i zabili go. To oni zabrali te trupy na kirkut. Tego Dreszera ojciec też był zabity wcześniej, on podobno był zabity gdzieś koło dzisiejszej poczty.

Przy okazji masowej egzekucji też widziałam jeden przejmujący obraz: byłam w pobliżu starej szkoły i, proszę Panią, gonili ludzi. To była duża grupa, dużo ludzi starych było, też powyciąganych z zakamarków, i dzieci były też, ale mniej. Bo w tej drugiej grupie, to dużo dzieci było. I jeden Żyd, stary taki, z brodą taką długą wyjął z kieszeni kawałek chleba, a tu już było słychać strzały. Oni wiedzieli, że idą na rozstrzał, było słychać strzały, tam trwała ta egzekucja. On wyjął kawałek chleba i gryzł i Niemiec go popchnął, było błoto i on w tym błocie zgubił jednego buta, chciał się schylić, podnieść. Niemiec go nahajem, nie pozwolił mu i on tak żując ten chleb i z jedną nogą bosą powędrował tam tą uliczką Mogilną.

To było we środę [dzień targowy], prowadzili ich przez Piaski, pouciekali wszyscy. Ja to przeżyłam i jedną i drugą. Ciągle widziałam tego Żyda żującego chleb, już wiedział, że idzie na śmierć, głodny był.” (Piaski, 2 sierpnia 2017 r.)

Według kwestionariusza o egzekucjach masowych i grobach masowych, sporządzonego w październiku 1945 r., ofiary mordu z 1943 r. zostały zakopane w dole o wymiarach 16 m x 10 m i głębokości ok. 3m (IPN GK 163/15). Z kolei w pracy semestralnej Izabeli Gładysz, jest mowa o dołach w liczbie mnogiej: “Los Żydów w końcowej fazie istnienia getta był już przesądzony. Pozostałych Żydów, około 1000. wyprowadzono na kirkut w środę listopadową 1943 r. i po rozebraniu, pojedynczo rozstrzeliwano nad uprzednio wykopanymi dołami o wymiarach 3 x 4 x 10 m” (Gładysz). Tymczasem kronikarz historii Piask, Lucjan Świetlicki podaje, że grobów masowych na cmentarzu żydowskim było co najmniej trzy: “Ukrytych w różnych zakamarkach, piwnicach i zamaskowanych schowkach Żydów zebrano w kolumny i popędzono na miejscowy kirkut i rozstrzelano nad specjalnie wykopanymi uprzednio olbrzymimi 3 dołami. Było to 3 listopada 1943 r., kiedy likwidowano getto w Piaskach (Świetlicki, s. 48)”.

 

Upamiętnienie

Miejsce grobu zostało oznaczone  symboliczną drewnianą macewą w ramach akcji  „30 macew w 30 dni”- projektu znakowania miejsc Zagłady na terenie południowej i wschodniej Polski we wrześniu 2017.  Partnerem projektu była amerykańska fundacja  Matzevah.


Identyfikacja grobu na podstawie nieinwazyjnych badań.

W dniu 29.08.2017 r. przeprowadzono wizję lokalną na cmentarzu żydowskim. Podczas wizji nie był obecny świadek.

Pomiar rzeźby terenu (LIDAR) ukazuje liczne naruszenia w północno – zachodniej (GPS: N51°08.104′ E 022°50.441) oraz południowo wschodniej części działki cmentarnej.

Nie prowadzono badań georadarowych.

Nie przeprowadzono kwerendy fotografii lotniczych dla tego obszaru.

Źródła

Kontakt i współpraca

Nadal poszukujemy informacji nt. tożsamości ofiar i lokalizacji żydowskich grobów w Piaskach. Jeżeli wiesz coś więcej, napisz do nas na adres mailowy: fundacjazapomniane@gmail.com.

 

Bibliografia

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: – [świadek naoczny], data ur. 1932, miejsce zamieszkania: Piaski, temat i słowa klucze: żydowskie groby w Piaskach, rozm. przepr. Agnieszka Nieradko, Piaski, 2 sierpnia 2017 r.

Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: Anna [świadek naoczny], data ur. [brak], temat i słowa klucze: żydowskie groby w Piaskach, rozm. przepr. Agnieszka Nieradko, Piaski, 2 sierpnia 2017 r.

IPN Gk 195/VIII/12, Alert Harcerski dot. wojennych grobów żydowskich w m. Piaski i Biskupice.

IPN Gk 163/15, Ankieta. Egzekucje. Groby. Województwo lubelskie, tom IV, Kwestionariusze o egzekucjach masowych i grobach masowych – woj. lubelskie.

IPN Bu 2448/578, cz. 1, Ankiety Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce oraz Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Warszawie, zebrane w latach 1968-1972, Ankiety dotyczące województwa lubelskiego – VIII, Powiat Lublin: ankiety.

IPN Bu 2448/573, s. 2, Ankiety Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce oraz Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Warszawie, zebrane w latach 1968-1972, Ankiety dotyczące województwa lubelskiego – VIII, Powiat Lublin: ankiety.

Kopia relacji pani Marianny, Archiwum Programu Historii Mówionej Ośrodek Brama Grodzka – Teatr “NN”, http://biblioteka.teatrnn.pl/dlibra/dlibra/doccontent?id=37481&dirids=1, (dostęp: 30.11.2017 r.).

IPN Bu 2448/578, cz. 7, Represje na ludności żydowskiej przed utworzeniem getta.

Świetlicki, L., Miasto Piaski – kronikarski zapis dziejów, Piaski, 1994.

Szlązakowa A., “Getto w Piaskach” [w:] Piaski we wspomnieniach, Swietlicki, L. (red.), Piaski 2000, s. 113-117.

Janiuk, M. J., Piaski mej pamięci. Okupacja niemiecka i sowiecka w Piaskach oraz akcje zbrojne na ziemi kraśnickiej, Kraśnik 1998.

Gładysz I., praca semestralna.