Brzeziny
Gmina Wielopole Skrzyńskie, powiat ropczycko-sędziszowski, województwo podkarpackieTyp miejsca
Prywatne podwórko przy domu mieszkalnym i zabudowaniach gospodarczychInformacje nt. zbrodni
29 czerwca 2021 r. odbyliśmy wizję lokalną żydowskiego grobu wojennego na terenie miejscowości Brzeziny. Mogiła znajduje się na prywatnej posesji między zabudowaniami gospodarczymi. W grobie zakopano szczątki ok. 5 osób zamordowanych w pierwszej połowie 1944 r. Obecni właściciele działki znają historię ukrywania i zamordowania Żydów:
„– A oni się gdzieś, ci Żydzi, ukrywali tu po prostu?
– Tu się ukrywali. Tu był tunel, tu była stara stodoła i tu był tunel. W tym miejscu. Tu gdzieś są zakopani. Tak, w tym okręgu. A tunel był tam pod spodem. Teraz to ni ma. Tam pod spodem, bo tu stała stara stodoła pod słomą.
– A co to byli, ci Żydzi, wiecie coś na ten temat państwo? Kim oni byli? Oni byli skąd, z Wielopola?
– To były same szychy. To był doktor, prokurator, doktorka i chyba dziecko.
– A, dziecko jeszcze jakieś było?
– Tak, chyba dziecko, mi się wydaje. Doktor, prokurator i doktorka.
– No tak. I długo siedzieli tutaj? Nie wiadomo?
– Musiałbym się spytać. Bo to po tym było, że nasz tata, mój tata wydał tych Żydów. Siedział trzy miesiące za nich. Ale się okazało, że nie, i wypuścili go.
– Uniewinnili go?
– Tak. Tata nie wydał.”
(Brzeziny, 29 czerwca 2021 r)
Udało nam się również zarejestrować relację Tadeusza W. urodzonego w 1930 r. Według niego w bunkrze w Brzezinach u Franciszka C. ukrywali się również około dwudziestoletni bracia Tratlowie:
„- Dwóch było z Brzezin, zwykłe, z rolnictwa pochodzili. Dwóch braci. A trzeci to był doktor, czwarty był adwokat i była siostra, ino nie wiem, czy adwokata, czy doktora.
– Oni też byli z Brzezin?
– Ci nie, wcale nie. Gdziesik się zeszli z tymi Tratlami [braćmi]. I tam się chowali.
– A długo?
– Parę lat. Ze trzy lata albo więcej.
– A pan A. coś mówił, że tam było dziecko w tym bunkrze. Było tam dziecko w tym bunkrze?
– Nie było dziecka żadnego. To nieprawda.
– I gdzie się ukrywali?
– Mieli w stodole wybrany bunkier i w tym bunkrze siedzieli. To zaraz koło tej stodoły tam gdzieś ich pochowali.
– W jednym dole?
– W jednym dole pięcioro ludzi pochowali.
– Jaka pora roku?
– Ja nie mam pojęcia. Tak było, że wojna się kończyła, w sierpniu przyszli już Ruscy do nas.
– Czyli tuż przed wejściem Rosjan?
– Oni gdzieś ich w lutym wystrzelali.
– Czyli zima?
– W sierpniu tu już Ruscy byli.”
(Brzeziny, 29 czerwca 2021 r)
W aktach prokuratora w sprawie karnej o sygnaturze IPN Rz 367/228 znajdują się obszerne informacje na temat grupy Żydów ukrywającej się w bunkrze pod stodołą należącą do Franciszka C. „W Brzezinach górnych w bunkrze pod stodołą u ob. C. względnie koło niego przechowywało się 6-ściu Żydów, których ktoś w pobliżu zdradził, a następnie zameldował. […] Zjechali się Niemcy i policja granatowa i w bunkrze tym wystrzelali ich wszystkich co do jednego. Po czym sąsiedzi wybrali dół i w pobliżu ich pochowano.” (s.5)
Józef O.: „Szwagier Franciszek C. przechowuje żydków na swoim mieszkaniu w bonksze, gdzie to byli pod nazwiskiem ob. List pod nazwiskiem było trzech, doktor i jego siostra, nazwiska nie pamiętam i jeden adwokat narodowości żydowskiej. Po upływie miesiąca przyszedł ob. Władysław S. z gromady Brzeziny z policją granatową. Jak sobie przypominam było ich osiem osób, wszyscy byli granatową policją. Na pukanie ob. S. szwagier otworzył i zaraz został skuty przez policję i poprowadzony na boisko, w czasie prowadzenia oświadczyli mu, że posiada Żydów pod nazwiskiem trzech Tratlów, doktora i jego siostry, adwokata nazwiska nie pamiętam. Na oświadczenie policji ob. C. pokazał, gdzie się żydzi ukrywali i policja poczęła strzelać. W wyniku strzelania ciężko poranili w/w żydków, a następnie zażądali chłopów do wynoszenia z bunkra tych żydków, którzy tam się znajdowali. (s. 37-38)
Piotr W.: „W stodole wykopany był dół, w którym Żydzi przechowywali się i w tym dole policja strzelała już tych Żydów. Z Żydów tych nie znałem nikogo. Po chwili skończyli strzelanie i mnie oraz Józefa O. lub S. posłali do dołu, skąd mieliśmy wyjmować Żydów. Z tych dwóch było jeszcze przy życiu, więc tych związali, coś ich wypytywali, lecz myśmy tego nie słyszeli, ponieważ kazali nam się oddalić. Następnie zastrzelili tych dwóch, zaś Józef W. i Franciszek P. wykopali dół, w którym zostali pochowani zastrzeleni Żydzi. Z zastrzelonych Żydów było 4 mężczyzn i 1 kobieta. Po pochowaniu policja odjechała furmanką w kierunku Wielopola, a my porozchodziliśmy się do domów.” (s.22-23)
Józef W.: „[…] Gdy ja doszedłem do zabudowań C. to zauważyłem zabitych żydów 5-ciu, dwoje znałem, którzy nazywali się z opowiadań (Trachlaki). Po podejściu na miejsce zbrodni przez Niemców i policję granatową otrzymałem rozkaz wykopać dół i pochować zabitych Żydów, których dwoje mężczyzn i jednej kobiety nie znałem z powodu, że nie byli z grom. Brzeziny.”
Źródła
Transkrypcje
Kontakt i współpraca
Nadal poszukujemy informacji nt. tożsamości żydowskich ofiar w Brzezinach. Jeżeli wiesz coś więcej napisz do nas na adres mailowy: fundacjazapomniane@gmail.com
Bibliografia
Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: Tadeusz W. [świadek historii], data ur. 1930 r., temat i słowa klucze: żydowskie groby w Brzezinach. Rozmowę przeprowadziła Agnieszka Nieradko, Brzeziny 28 czerwca 2021 r.
Nagranie Fundacji Zapomniane [zapis audio], imię: pan. A., temat i słowa klucze: żydowskie groby w Brzezinach. Rozmowę przeprowadziła Agnieszka Nieradko, Brzeziny 28 czerwca 2021 r.
IPN Rz 367/228 Akta Prokuratora przeciwko: Emilia Woskowicz, imię ojca: Wojciech i inni.
IPN Rz 353/278 Akta w sprawie karnej prowadzonej przeciwko: Wilhelm Jaki, imię ojca: Jan, ur. 31-03-1911 r. i inni.
Dziękujemy International Holocaust Remembrance Alliance oraz Ambasadzie Republiki Federalnej Niemiec w Warszawie za dofinansowanie projektu badawczego, dzięki któremu zdobyliśmy materiały dotyczące tej miejscowości.